poniedziałek, 5 maja 2008

Pierwszy polski wiersz "Emo"

Świat
Jest pełen zła
Przepełnionego nicością
Człowiek-
Bezsensowna kukła
Marna wobec bezsensu
Beznadziejnie beznadziejny żywot
W swojej beznadziei stanie niedługo
Na krawędzi swojej beznadziejnej beznadziejności
I runie w bezmiar chaosu i niczego
Bo nic nie ma
Nie ma nic
O Boże!
Gdybyś był, choć wiem że Cię nie ma
To byś nas wszystkich kopnął w dupę
Mimo, że nie masz nóg
No i Cię przecież nie ma

Płaczę nad tym, że muszę umrzeć
Płaczę nad tym, ze muszę żyć

Ja-totalna beznadzieja w totalnej beznadziei

Brak komentarzy: